Władze Indii z irytacją zareagowały na oświadczenie Wysokiego Komisarza do spraw Przestrzegania Praw Człowieka ONZ, który zarzucił władzom Indii łamanie praw człowieka w Kaszmirze.
Rzecznik indyjskiego resortu spraw zagranicznych uznał oświadczenie za niepotrzebne i nieodpowiedzialne.
W oświadczeniu rzecznika indyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych napisano, że Indie nie potrzebują żadnych rad w zakresie przestrzegania i propagowania praw człowieka wśród własnych obywateli. W oświadczeniu podkreśla się, że Indie od dwudziestu lat zmagają się w Kaszmirze z terroryzmem, a siły bezpieczeństwa postępują zgodnie z prawem i w odróżnieniu od terrorystów nie atakują ludności cywilnej.
W oświadczeniu Wysokiego Komisarza zachęcano władze indyjskiego do respektowania prawa obywateli do wyrażania własnych poglądów podczas pokojowych manifestacji. W oświadczeniu Wysoki Komisarz podkreślał potrzebę traktowania manifestantów zgodnie z uznanymi przez opinię międzynarodową standardami.
W indyjskim Kaszmirze od kilkunastu dni trwają antyindyjskie wystąpienia miejscowej ludności, która domaga się zgodnie z decyzją ONZ sprzed lat, przeprowadzenia plebiscytu na temat przynależności terytorialnej regionu. Podczas rozpędzania demonstracji policja używała wielokrotnie pałek, gazu łzawiącego oraz broni palnej. Zginęło kilkadziesiąt osób, a około tysiąca zostało rannych