IPN czekał na dokumenty ponad rok. Prokuratorzy nie kryją, że chcą też przesłuchać samego zamachowca, który w 1981 r. chciał zabić Jana Pawła II. Jednak aby do tego doszło, muszą wiedzieć, co Agca wyjaśniał podczas śledztwa. Dokumenty dotyczące Agcy zawierają jego wszystkie przesłuchania aż do października 1985 r. Pozwala to ocenić jak ewoluowały jego wyjaśnienia - zaznacza prokurator Ewa Koj, naczelnik pionu śledczego katowickiego IPN.
Katowicki pion śledczy IPN wszczął śledztwo w sprawie "spisku komunistycznych służb specjalnych kierujących zamachem na Jana Pawła II" w czerwcu 2006 roku . Zamach uznano za zbrodnię komunistyczną. Według włoskiego sędziego Ferdinando Imposimato, który jako sędzia prowadził dochodzenie w tej sprawie, za zamachem na Ojca Świętego stały tajne służby Bułgarii wspierane przez KGB i enerdowską STASI. Uważa on, polskie SB nie brało udziału w przygotowaniu morderstwa, ale mogło wiedzieć o tym przedsięwzięciu. Co ciekawe, Imposimato przekazał polskim śledczym część dokumentów ale oświadczył, że pełniona przez niego funkcja nie pozwala mu na branie udziału w przesłuchaniu.