Irańska Rada Strażników przelicza 10 procent głosów. Wyniki ma ogłosić w ciągu doby. Wcześniej Rada zaproponowała, aby w przeliczaniu uczestniczyli przedstawiciele kandydatów na prezydenta. Ci jednak nie przyjęli zaproszenia. Lider opozycji Mir Husejn Mousawi oświadczył, że chce powtórzenia głosowania. Zażądał także powołania niezależnej komisji, która zbada przebieg ostatnich wyborów. Zaraz po ogłoszeniu wyników kandydaci na prezydenta złożyli skargi w związku z nieprawidłowościami, do jakich doszło w trakcie głosowania. Dzisiaj mija termin rozpatrzenia ich przez Radę.
W Teheranie ponownie doszło wczoraj do zamieszek. Według relacji świadków, kilka osób zostało rannych. Wcześniej dziewięciu Irańczyków pracujących w brytyjskiej ambasadzie zostało zatrzymanych pod zarzutem organizowania demonstracji. Pięciu po kilkunastu godzinach zwolniono, reszta jest przesłuchiwana.