Palestyński przywódca Mahmud Abbas wygłosić ma dziś wczesnym wieczorem w Ramallah przemówienie, określane jako "ważne". Przypuszczalnie wyjaśni ostatecznie, czy zdecydowany jest zwrócić się za tydzień do ONZ o uznanie niezawisłego państwa palestyńskiego.
Tymczasem do ostatniej chwili trwają intensywne zabiegi mediacyjne USA i Unii Europejskiej mające na celu wyperswadowanie Palestyńczykom tego rodzaju postępowania. Wychodząca w Londynie arabska gazeta "Al-Hayat" pisze dziś, że rozważana jest mozliwość wznowienia rokowań pokojowych z Izraelem, które miałyby się zakonczyć w ciągu sześciu miesiecy.
Jednocześnie Izrael nieoczekiwanie wezwał dziś kraje wolnego świata, aby nie przerywały pomocy finansowej dla władz w Ramallah. Apel ten stoi w sprzeczności z poprzednimi deklaracjami Jerozolimy i komentowany jest w Izraelu, jako gest dobrej woli. Niewykluczone, że jest to sygnał, iż także Palestyńczycy zgodzą się na kompromis.
IAR
