Mininister Lieberman nie podał wprawdzie szczegółów, ale wyraźnie dał do zrozumienia, że Izrael chce nadać tej sprawie rozgłos światowy. Z kolei wiceszef MSZ Dani Ajalon powiedział w wywiadzie radiowym, że Izrael w najbliższych dniach złoży oficjalną skargę na reżim w Teheranie i Hezbollah w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Tymczasem na pokładzie wojskowego "Herculesa" powróciło w połowie dnia z Burgas ponad trzydziestu rannych w zamachu Izraelczyków. Z ich relacji wynika, że Bułgarzy nie byli w ogóle przygotowani na wypadek zamachu terrorystycznego, a karetki pogotowia dotarły na lotnisko dopiero po dwóch godzinach.
Ranni w eksplozji podkreślają jednak niezwykle serdeczny stosunek do nich ze strony władz bułgarskich - na lotnisko przybyli niemal wszyscy członkowie rządu w Sofii.
IAR