Kolejne osoby zginęły nad ranem w Strefie Gazy po ostrzale armii izraelskiej. W śród 10 ofiar śmiertelnych jest 5 -letnie dziecko , a łączna liczba ofiar po stronie palestyńskiej wzrosła do 87 -miu.
Wczorajszy dzień należał do najtragiczniejszych w ciągu 6 ostatnich dni narastającego napięcia. Zginęło 31 Palestyńczyków. Gdy pocisk uderzył w 3 - piętrowy budynek w Gazie, zginęło 9 członków jednej rodziny. Wieczorem zniszczony został budynek policji w Gazie.
Łącznie w ciagu ostatnich kilku dni , gdy nie ustają izraelskie ataki w odpowiedzi na ostrzał rakietowy Izraela, zginęlo 87 osób po stronie palestyńskiej. Około 700 osób jest rannych. Wśród zabitych w niedzielę jest 10-cioro dzieci i 6 kobiet. Po stronie izraelskiej jest 3 zabitych i 50 osób rannych - podają źródła medyczne.
Nie ustają wysiłki dyplomatów , by załagodzić napięcie, które utrzymuje się między Izraelem a Plestyńczykami od środy. W ciągu ostatnich dni wielokrotnie apelowano do obu stron o zaprzestanie przemocy. Szef izraelskiego MSZ-tu jako warunek konieczny do jakichkolwiek rozmów, podał zaprzestanie ostrzału Izraela ze strony Strefy Gazy, a premier Benjamin Netanjahu groził, że Izrael może rozszerzyć swą operację zbrojną.
Eskalacja konfliktu pomiędzy Palestyną a Izraelem nastąpiła w środę po zabiciu przez Izrael wojskowego przywódcy Hamasu. W odpowiedzi Hamas ostrzelał terytorium Izraela z wyrzutni rakietowych. Strona izraelska podaje, że od czasu rozpoczęcia operacji, trafiono w ponad 1000 celów w Strefie Gazy.
Palestyńczycy złożyli wniosek o pilne zwołanie posiedzenia Ligi Arabskiej. Pośrednikiem w rozmowach jest Egipt ; przedstawiciel Izraela jest w Kairze aby rozmawiać o rozejmie. Przedstawiciel Hamasu Ahmad Jussef oświadczył, że warunkiem rozmów jest m.in. zaprzestanie izraelskiej blokady Strefy Gazy utrzymywanej od 2007 roku, gdy Hamas przejął kontrolę nad Strefą.
IAR