Gabinet bezpieczeństwa na specjalnym posiedzeniu rozważał możliwość wymiany Gilada Szalita na ponad 1400 palestyńskich więźniów. Po czterech godzinach zdecydował jednak, że odrzuca to żądanie Hamasu. Minister spraw wewnętrznych powiedział, że sprawa żołnierza musi być powiązana z granicami Strefy Gazy i negocjowanym rozejmem. "To byłoby niewyobrażalne, gdyby rząd zgodził się na egipską propozycję zawieszenia broni bez uwolnienia żołnierza" - mówił Meir Sheetrit. Zapowiedział, że Izrael będzie blokował granice Strefy Gazy dopóki Gilad Szalit będzie pozostawał w niewoli. Wypuszczenie żołnierza jest też warunkiem zawarcia rozejmu z Hamasem.
Izrael i Hamas od ponad miesiąca bezskutecznie negocjują w Kairze rozejm. Palestyńska organizacja oskarża Izrael o to, że wysuwając nowe żądania w ostatniej chwili dąży do storpedowania prowadzonych rozmów. Lider organizacji w Damaszku Khaled Maszal zapowiedział, że bez otwarcia granic rozejmu nie będzie.