Izraelskie i libańskie źródła potwierdziły, że rakieta została wystrzelona z wyrzutni typu katiusza w okolicach wioski Hula na południu Libanu. Izraelskie wojsko w odpowiedzi wystrzeliło osiem pocisków. Rzeczniczka armii uznała "incydent" za poważny, a odpowiedzialnością za niego obarczyła libański rząd. Ambasador Izraela przy ONZ złożyła oficjalną skargę u sekteratrza generalnego Ban Ki Moona. Domaga się w niej rozpatrzenia sprawy przez Radę Bezpieczeństwa.
Siły pokojowe ONZ od dłuższego czasu sprawdzają okolice wioski Hula. Izrael oskarża Hezbollah o gromadzenie broni. Hezbollah z kolei Izrael - o zamontowanie w tym rejonie urządzeń szpiegowskich, które w zeszłym tygodniu eksplodowały.