Przewodniczący Parlamentu przypomniał, że przed 70 laty Polacy zostali zdradziecko napadnięci przez Związek Radziecki. Atak nastąpił po hitlerowskiej inwazji z 1 września 1939 roku. Polska jako pierwsza musiała stawić zbrojny opór dwóm zbrodniczym totalitaryzmom XX wieku.
Jerzy Buzek podkreślił, że 17 września był prostą konsekwencją zbrodniczego Paktu Ribbentrop-Mołotow zawartego między Związkiem Radzieckim a Trzecią Rzeszą. Pamięć o tych tragicznych wydarzeniach jest ważna nie tylko dla Polaków. Ten układ przesądził bowiem także los Estonii, Litwy, Łotwy, Finlandii i Rumunii. "Dlatego też, wspominając polskie cierpienia wywołane sowiecką agresją, nie możemy zapomnieć, że Polacy nie byli jedynymi ofiarami" - podkreślił przewodniczący Parlamentu Europejskiego . Dodał, że z szacunku dla tych, którzy zginęli w dniu 17 września, walcząc w obronie Ojczyzny, i tych, którzy ginęli w każdym następnym dniu wojny, musimy dzisiaj w naszej europejskiej wspólnocie przezwyciężać uprzedzenia, antagonizmy i podziały. "Idąc śladami ojców założycieli musimy umacniać naszą europejską solidarność" - powiedział Jerzy Buzek.