Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Jacek Sasin: nominacje w Pałacu zbyt pośpieszne

0
Podziel się:

Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin uważa, że pośpiech w mianowaniu pełniącego obowiązki szefa Kancelarii był niepotrzebny. Bronisław Komorowski oficjalnie nominował na to stanowisko Jacka Michałowskiego 11 kwietnia, czyli dzień po katastrofie pod Smoleńskiem.

Gość Sygnałów Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia mówił, że z formalnego punktu widzenia nie było podstaw do tak szybkiego powoływania Jacka Michałowskiego na pełniącego obowiązki szefa. Argumentował, że nie było jeszcze wówczas potwierdzenia zgonu Władysława Stasiaka.

Prezydencki minister nie ukrywał, że było mu przykro, gdy dowiedział się o decyzji Bronisława Komorowskiego. Zastrzegł, że nie chodzi mu o to, że nie awansował. Jacek Sasin powiedział, że pracownicy kancelarii Lecha Kaczyńskiego odnieśli wrażenie, iż tragedia stała się sposobnością do zajęcia opróżnionych stanowisk szefa Kancelarii Prezydenta i szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Pełniący obowiązki szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski został wyznaczony 10 kwietnia, czyli w dniu katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, o czym, według Jacka Sasina, dowiedzieli się tego dnia urządnicy Kancelarii. Oficjalna ominacja nastąpiła dzień później, w niedzielę 11 kwietnia.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)