Stabilizacja oznacza, że w ciągu trzech miesięcy będą zmniejszone wycieki radioaktywne. Schłodzenie reaktorów do bezpiecznych temperatur może potrwać sześć do dziewięciu miesięcy. "Będziemy także pomagać rządowi i ludziom z ewakuowanych rejonów, by mogli wrócić do swych domów" - zapewnił podczas dzisiejszej konferencji prasowej szef firmy Tepco, Tsunehisa Katsumata. Przeprosił jednocześnie Japończyków za skutki wycieku.
Na to, że sytuacja jest daleka od stabilnej wskazują wahające się poziomy promieniowania. W ciągu doby skażenie w morskiej wodzie niedaleko reaktora drugiego wzrosło pięciokrotnie i przekraczało dopuszczalne limity ponad sześć tysięcy razy, podała japońska telewizja NHK. Zdaniem ekspertów nie jest pewne, czy stabilizacja reaktorów w Fukuszimie do końca roku to termin realny.
IAR