Pielgrzymi wyruszaja do Emaus o świcie. Dotarcie na miejsce zajmuje około 4 godzin. Koło południa uczestniczą we mszy świętej prowadzonej przez franciszkanów. Podczas nabożenstwa łamią się chlebem. Ojciec Franciszek Wiater tłumaczy, że dzielą się tutejszym chlebem czyli pitą na znak miłości i przyjażni. Franciszkanin dodał, że pielgrzymowanie to umocnienie się w przyjaźni z bogiem i ludźmi. I tego właśnie szuka wielu pielgrzymów idących do Emaus.
Sanktuarium franciszkanów zostało postawione w 1902 roku. Zachowno w nim pozostałości wcześniejszego kościoła krzyżowców i fundamenty domu Kleofasa, w którym - jak mówi tradycja - zatrzymał się Jezus po Zmartwychwstaniu.