Buzek podkreślił, że oprócz oficjalnych uroczystości upamiętniających podpisanie Porozumień, należy też organizować "poważne" konferencje by wytłumaczyć Polakom czym była Solidarność i skąd wzięła się jej siła. Przypomniał, że w ciągu kilku tygodni do "Solidarności" działającej w kraju rządzonym przez komunistyczną dyktaturę, zapisało się 10 milionów ludzi.
Jerzy Buzek odniósł się też do decyzji Lecha Wałęsy, który nie będzie brał udziału w jutrzejszych uroczystościach rocznicowych. Były premier uważa, że postawa legendarnego przywódcy "Solidarności" nie daje dobrego przykładu. Dodał, że jest to kwestia rozwiązania problemu między wielkimi ludźmi, którzy muszą się pogodzić i wzajemnie uznać swoją wielkość.
Buzek dodał też, że ideały Solidarności są ciągle żywe w polskim społeczeństwie. Szczególnie wyraźnie było to widać w związku z wojną rosyjsko - gruzińską, kiedy to Polacy zajęli wspólne stanowisko przeciwko agresji Kremla
Buzek dodał też, że ideały solidarności są ciągle żywe w polskim społeczeństwie. Szczególnie wyraźnie było to widać w związku z wojną rosyjsko - gruzińską, kiedy to Polacy zajęli wspólne stanowisko przeciwko agresji Kremla.