Chiny-USA-internet-cenzura
Odważny akcent na zakończenie dwudniowej wizyty amerykańskiego sekretarza stanu w Chinach. John Kerry spotkał się z chińskimi blogerami i wyraził poparcie dla wolności słowa w internecie.
Po spotkaniach z chińskim prezydentem i ministrem spraw zagranicznych John Kerry postanowił też posłuchać głosu tych, którzy mają problemy z publikowaniem tego, co myślą, w chińskim internecie. Na zamkniętym dla zagranicznych mediów spotkaniu szef amerykańskiej dyplomacji rozmawiał z grupą chińskich blogerów.
Poruszono m.in. temat zaostrzenia cenzury internetu w Chinach. Chińscy blogerzy byli też ciekawi, co John Kerry myśli o amerykańskich firmach, które wspierają chińską cezurę. W ubiegłym tygodniu ujawniono, że wyszukiwarka Bing należąca do Microsoftu mogła na polecenie chińskich władz cenzurować treści dotyczące Chin nie tylko w Państwie Środka, ale też na całym świecie. Kerry odparł, że nie słyszał o sprawie, ale chińskich przywódców namawiał do większej wolności prasy i internetu.
IAR
