Uchylenie immunitetu Jarosława Kaczyńskiego w tej sprawie, w połowie marca zarekomendowała sejmowa Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich
Adam Hofman powiedział, że Jarosław Kaczyński nie ma nic do ukrycia. Od trzech lat działa tak zwana komisja naciskowa, która miała udowodnić rzekome nieprawidłowości. "Komisja się skompromitowała, więc PO sięga po swoją tajną broń, Romana Giertycha"- mówił rzecznik PiS. Poseł ocenia, że także w tej kwestii Platforma Obywatelska się skompromituje. Dodał, że są teraz ważniejsze sprawy niż to, jak skutecznie zaatakować Jarosława Kaczyńskiego.
Poseł Hofman podkreślał, że PiS chciałby się zająć w Sejmie istotniejszymi sprawami, jak drożyzna czy inne problemy nękające Polaków, a nie takimi błahymi sprawami. "Stąd też decyzja prezesa, by zrzec się immunitetu"- mówił Hofman.
Sprawa dotyczy wywiadu Romana Giertycha z zeszłego roku. Były minister edukacji mówił w nim, że za rządów PiS, Jarosław Kaczyński zbierał "haki" na polityków innych frakcji. Wówczas prezes PiS złożył przeciwko niemu pozew, zarzucając Giertychowi kłamstwa. Roman Giertych oskarżył Kaczyńskiego o zniesławienie i wytoczył mu sprawę w sądzie.