Przyznawaną od 50 lat nagrodą zagraniczni dziennikarze pracujący we Włoszech wyróżnili film polskiego reżysera spośród piętnastu innych, wyświetlanych na specjalnych pokazach dla prasy. Nie ukrywa się, że jury wzięło również pod uwagę niewielkie zainteresowanie "Katyniem" włoskiej publiczności. Fakt, że był on krótko na tutejszych ekranach wielu kinomanów powetuje sobie kupując dostępną od tygodnia na rynku płytę DVD.
W czasie ceremonii wręczenia nagrody, którą odebrał przedstawiciel dystrybutora, odczytano listlist od Andrzeja Wajdy. Przypomina on, że film dedykował swoim rodzicom - ojcu zamordowanemu przez NKWD w Charkowie i matce, która aż do śmierci czekała nadaremnie na jego powrót.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.