Janusz Lewandowski podkreślił, że Komisja Europejska sama zamierza ciąć koszty administracyjne. "Dlatego Komisja wzywa pozostałe instytucje, by postąpiły podobnie. To będzie pozytywny sygnał dla opinii publicznej, pokazujący, że europejskie instytucje zachowują się odpowiedzialnie w czasach trudności gospodarczych i sytuacji budżetowych w krajach członkowskich" - napisał polski komisarz.
Ten list nawiązuje do toczącej się dyskusji w Unii. Kraje członkowskie, walcząc z kryzysem, zaczynają wprowadzać u siebie drastyczne plany oszczędnościowe. Uważają, że podobne cięcia powinny dotknąć także budżet wspólnotowy, z którego finansowana jest "rozbuchana" unijna administracja, choć ostrze cięć kierują też na politykę wspierania biednych regionów i wyrównywania różnic w rozwoju Wspólnoty. Oficjalna debata na temat nowego budżetu Unii po 2013 roku rozpocznie się w połowie roku - wtedy Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu.
IAR