Pracownicy kieleckiego MPK domagają się między innymi podpisania pakietu socjalnego przed planowaną prywatyzacją spółki. Dotychczas ani władze, ani przedstawiciele zarządu MPK, nie chcieli rozmawiać z protestującymi, tłumacząc, że nie są stroną w sporze.
W południe w siedzibie spółki rozpoczęło się spotkanie zarządu spółki z komitetem strajkowym. Jak dowiedziało się Radio Kielce, tematem rozmów mmiała być legalność obecnego strajku. Nie będzie nim zaś pakiet socjalny, więc strajk prawdopodobnie będzie trwał.
Związkowcy zapowiadają, że będą strajkować do skutku. Pewne jest, że na ulice nie wyjedzie w najbliższych tygodniach żaden autobus MPK. Miasto zerwało bowiem ze spółką mowę na obsługę komunikacyjną. Przedsiębiorstwu grozi likwidacja, a komunikacja zastępcza zacznie kursować w pełnym wymiarze dopiero w poniedziałek.