Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kieleccy grafficiarze mają duzo miejsca do malowania

0
Podziel się:

Kieleccy grafficiarze nie narzekają na brak miejsc do malowania. Według nich w stolicy regionu bez problemu można pokryć graffiti mur przy ulicy Grunwaldzkiej, nad Silnicą lub też w Bazie Zbożowej. Po uzgodnieniu z administratorem można malować kotłownie czy altany śmietnikowe.

Na terenie miasta działa blisko 50 grafficiarzy. Graffiti pojawiło się w Kielcach między 1989 a 90 rokiem. Pierwsze malunki powstały w klubach.

Według Karasa - kieleckiego grafficiarza historia tej sztuki ma swoje początki już w starożytności. Graffiti można nazwać malunki w jaskiniach, a także znak "Polski Walczącej" podczas wojny.

Karas ze swojej pasji zrobił sposób na życie. Wykonywał zlecenia wykonania graffiti między innymi w klubach. Popularne stało się również ozdabianie rysunkami pokoi dziecięcych.

Graffiti jest szczególnie rozpropagowane w polskiej kulturze hip-hopowej. Grafficiarze - dzielą się na dwie grupy: malujących z szablonów i tych, którzy robią to z tzw. wolnej ręki. Graficiarze lub całe społeczności grafficiarskie podpisują się tak zwanymi tagami którymi najczęściej są trzy literowe skróty.

Rysunki "obcych" grafficiarzy, którzy wtargnęli na czyjeś terytorium, są błyskawicznie zamalowywane.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)