Ukraina-Kijów-milicjanci-protestujący-oblężenie
Kto wygrał, kto przegrał? Po ponad czterech godzinach oblężenia, milicjanci opuścili gmach centrum konferencyjnego - zwanego Ukraińskim Domem - w centrum Kijowa.
Późnym wieczorem kilka tysięcy demonstrantów otoczyło budynek, w którym - jak przypuszczali - znajdowały się specjalne oddziały milicji Berkut, które miały za zadanie rozbić barykady na ulicy Hruszewskiego. Okazało się jednak, że kilkuset funkcjonariuszy to prawdopodobnie kursanci szkoły milicyjnej. Podobno sprowadzono ich w to miejsce specjalnie po to, by sprowokować protestujących na Majdanie.
Demonstranci próbowali szturmować budynek. Wybili szyby, wrzucili do środka koktajle Mołotowa. Ze znajdującymi wewnątrz negocjowali przedstawiciele protestujących, między innymi szef Udaru Witalij Kliczko i komendant Majdanu, opozycyjny poseł Andrij Porubij. Po kilku godzinach milicjanci w końcu opuszczać budynek. Przejęli go przedstawiciele protestujących.
IAR
