Wczoraj Wyższy Urząd Górniczy wstępnie potwierdza piątkowe doniesienia Radia Katowice o zbyt dużej liczbie górników przebywających w rejonie tragedii w kopalni "Wujek - Śląsk" i nieprawidłowościach przy pracach prowadzonych w ścianie. Chodzi o niezgodną z projektem technicznym długość chodników przyścianowych, które nie były na bieżąco likwidowane. Mógł tam gromadzić się metan.