Starcia uliczne w Kairze. Policja strzelała w powietrze, aby rozproszyć ludzi protestujących przeciwko rządowi.
Przed jednym z meczetów zebrało się około tysiąca osób - przeciwników obecnych władz wojskowych. Demonstranci chcieli ruszyć na plac Tahrir, ale zostali zaatakowani przez policję, która użyła broni i gazów łzawiących. Zatrzymano co najmniej 7 osób.
Dziś mijają trzy lata od obalenia prezydenta Egiptu, Hosniego Mubaraka. W rozpisanych po zwycięstwie rewolucji wyborach zwyciężyło radykalne Bractwo Muzułmańskie. Później władzę przejęło wojsko, które obaliło związanego z Bractwem prezydenta Mursiego.
Minister spraw wewnętrznych Muhammad Ibrahim wezwał obywateli, aby nie brali udziału w rocznicowych demonstracjach. W Kairze zaostrzono środki bezpieczeństwa.
IAR