To pierwsze, od dawna zaplanowane wydarzenie czeskiej prezydencji na najwyższym szczeblu. Siłą rzeczy więc najważniejszą sprawą będzie osobiste poznanie się europejskich komisarzy i czeskich ministrów. Nie ulega jednak wątpliwości, że w rozmowach pojawią się najbardziej gorące tematy, czyli globalny kryzys gospodarczy, najnowszy konflikt bliskowschodni oraz rosyjsko-ukraiński spór o gaz i jego konsekwencje dla sporej części Europy.
Po tych rozmowach szef prezydencji, premier Czech Mirek Topolanek i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso spotkają się z dziennikarzami. Później, na Praskim Zamku, przyjmie komisarzy prezydent Vaclav Klaus. Szef państwa nie pojawi się natomiast na uroczystym przyjęciu w Teatrze Narodowym, co niektórzy komentatorzy nazwali już jego pierwszym bojkotem Unii.
Delegację z Brukseli chcą natomiast powitać demonstranci. Nie wiadomo jednak, czego ma dotyczyć protest ani kto go organizuje.