Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Komorowski: Tusk naturalnym kandydatem PO na prezydenta

0
Podziel się:

Marszałek Bronisław Komorowski potwierdził, że naturalnym kandydatem PO na prezydenta jest Donald Tusk. W mediach pojawiły się pogłoski, że w związku z ujawnieniem afery hazardowej premier miał zdecydować, że to nie on, ale marszałek Sejmu będzie ubiegał się o najwyższy urząd w państwie.

Marszałek Komorowski powiedział, że dystansuje się od spekulacji o doniesieniach "z niewiadomego źródła". Jak zaznaczył obecnie oczywistą kandydaturą Platformy Obywatelskiej na prezydenta jest kandydatura lidera. Dodał, że nie ma obyczaju, żeby ktokolwiek sam siebie ogłaszał kandydatem na to stanowisko.

Poseł Andrzej Halicki powiedział, że wyborem kandydata Platformy na prezydenta zajmie się Rada Krajowa partii na przełomie maja i czerwca przyszłego roku. Na razie - zapewnił poseł - nie zajmują się tym władze PO i nie ma sensu komentować komentarzy do komentarzy. Według Andrzeja Halickiego Polska ma obecnie korzystny wizerunek i silną pozycję w Europie, oraz dobre prognozy gospodarcze. Dlatego też - w opinii posła PO - trzeba uważać, aby nie stracić tego wszystkiego na rzecz wewnętrznych sporów. Andrzej Halicki uważa, że najlepszym kandydatem na prezydenta jest Donald Tusk. Poseł PO uważa, że Tusk jest nie tylko dobrym premierem, ale- jak to ujął - "może w sposób bezwzględny wyplenić z życia publicznego to, co przeszkadza".

Donald Tusk był dotąd liderem sondaży prezydenckich. W opinii szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, gdyby Tusk nie został prezydentem, prysłoby marzenie obecnego premiera. Zdaniem Grzegorza Napieralskiego Donald Tusk w związku z aferami, w które zamieszani są politycy z Platformy Obywatelskiej, traci swoje szanse na prezydenturę.

Mimo że CBA detonuje kolejne afery, PO nie myśli też o wcześniejszych wyborach. Marszałek Komorowski uważa, że nie ma takiej potrzeby bo koalicja z PSL-em dobrze funkcjonuje. Zdaniem Bronisława Komorowskiego, PO może powiedzieć, że koalicjant zachowuje się lojalnie i zgodnie z poczuciem odpowiedzialności za Polskę.

Jutro ma być wiadomo kto zastąpi w rządzie odwołanych ministrów. Po wybuchu afery hazardowej z rządu odeszli ministrówie sportu, sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i wiceminister gospodarki. Stanowiska opuścili też trzej ministrowie z kancelarii premiera.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)