Komisja Europejska dała polskiemu rządowi czas do czerwca na sprzedaż majątku stoczni w otwartym przetargu, tak, by z uzyskanych pieniędzy spłacić ich długi. Jeśli ten plan się nie powiedzie, stocznie będą musiały zwrócić pomoc publiczną, przyznaną po wejściu Polski do Unii, co doprowadzi je do bankructwa.
"To rozwiązanie jest sprawiedliwe i trwałe" - tak skomentował decyzję Komisji jej przewodniczący, Jose Barroso. Jego zdaniem, plan awaryjny daje najlepsze perspektywy zatrudnienia i rentownej działalności w stoczniach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.