Jak zaznaczył arcybiskup Kondrusiewicz kapłanom nie przedłużono wiz. Zdaniem hierarchy władze bardzo niechętnie patrzą na zagranicznych duchownych. Arcybiskup dodał, że jakiś czas temu na Białoruś nie wpuszczono księdza z Litwy.
Metropolita mińsko-mohylewski zaznaczył, że obecnie na Białorusi pracuje 440 księży z czego około jedna trzecia to Polacy. - Kościół na Białorusi ciągle jeszcze potrzebuje ich pomocy - podkreślił hierarcha.
Duchowni, którzy do końca roku muszą opuścić Białoruś pochodzą z diecezji grodzieńskiej, na terenie której podczas nabożeństw dominuje język polski. Nieoficjalnie mówi się, że władze chcą się pozbyć języka polskiego z kościołów.