Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koszykówka - NBA: porażka mistrzów we własnej hali

0
Podziel się:

koszykówka - NBA - Miami Heat - Boston Celtics

Jednopunktowa porażka Miami Heat z Boston Celtics (110:111) była największą niespodzianką rozegranych w sobotni wieczór spotkań koszykarskiej ligi NBA.
Mistrzowie poprzedniego sezonu ulegli rywalom we własnej hali mimo przewagi niemal przez 48 minut gry i prowadzenia 110:106 jeszcze 3,6 sekundy przed końcem meczu - rzut za trzy punkty dający "Celtom" wygraną wykonał Jeff Green równo z syreną kończącą grę. Bohater wieczoru w American Airlines Arena zakończył spotkanie z dorobkiem 24 punktów.
Jakby tego było mało, koszykarze Miami zanotowali znakomite wskaźniki gry - zagrali ze średnią skutecznością sięgającą 58 procent, a w ostatniej kwarcie nawet 67 procent - a mimo to ponieśli zaskakującą porażkę, nie pomogła im świetna gra LeBrona Jamesa i jego 25 "oczek" oraz 10 asyst.
Jedynym niepokonanym zespołem ligi są Indiana Pacers - w sobotę koszykarze z Indianapolis pokonali na wyjeździe, w nowojorskiej hali Barclays Center, ekipę Brooklyn Nets 96:91, największy udział w wygranej miał Paul George, zdobywca 24 punktów.
Dla Pacers to siódma wygrana w siódmym meczu sezonu, oznaczająca najlepszy start w rozgrywkach w historii klubu. A nie byłoby jej , gdyby nie wzmocnienie defensywy jeszcze w trakcie pierwszej kwarty, kiedy gospodarze w początkowej fazie gry prowadzili 17:8 - od tego momentu goście przejęli inicjatywę i nie dali odebrać sobie prowadzenia już do końca.
Warto odnotować jeszcze 27-minutowy występ Kevina Garnetta w zespole Nets, mimo wcześniejszego wpisania zawodnika na listę kontuzjowanych, oraz zapowiedzi coacha Jasona Kidda o jego absencji w sobotnim meczu. Garnett wiele do gry nie wniósł, trafił tylko trzy z siedmiu rzutów.
Tak, jak Indiana Pacers są najlepszym zespołem ligi, tak na drugim biegunie hierarchii NBA są Utah Jazz - ponieśli w sobotę siódmą kolejną porażkę i pozostają bez wygranej, a to najgorszy początek sezonu w kronikach "Jazzmanów" z Salt Lake City. Ulegli 91:115 w Toronto miejscowym Raptors, gospodarze po pierwszych 10 minutach prowadzili 30:16 i z każdą kolejną kwartą powiększali przewagę. Co dla gości jeszcze boleśniejsze, to ich pierwsza porażka w Toronto w ośmiu ostatnich występach w tym mieście. Gospodarzy do wygranej nad Utah poprowadził Tyler Hansbrough, dla którego 23 punkty to rekord kariery.

Wyniki meczów rozegranych w sobotę:

Toronto Raptors - Utah Jazz 115:91
Atlanta Hawks - Orlando Magic 104:94
Brooklyn Nets - Indiana Pacers 91:96
Cleveland Cavaliers - Philadelphia 76'ers 127:125 (po dogr.)
Miami Heat - Boston Celtics 110:111
Houston Rockets - Los Angeles Clippers 94:107
Memphis Grizzlies - Golden State Warriors
Milwaukee Bucks - Dallas Mavericks 83:91
Sacramento Kings - Portland Trailblazers 85:96

Naczelna Redakcja Sportowa / mw

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)