W dokumencie Bernarda Kouchnera czytamy, że wraz ze śmiercią Marka Edelmana "zamyka się cały rozdział historii". Francuski minister mówi w tym kontekście o "historii walki przeciwko nazizmowi" oraz "historii walki przeciwko komunizmowi".
Bernard Kouchner podkreśla fakt, że po wojnie Marek Edelman pozostał w Polsce. "Uczestniczył we wszystkich walkach ruchu /.../ Solidarności".
Szef francuskiej dyplomacji, który sam jest lekarzem, poświęcił osobny akapit pracy Edelmana jako wybitnego kardiologa. Przypomina przy tym, że żona Edelmana uczestniczyła we Francji w działalności organizacji "Lekarze świata". Jak pisze minister, w tej organizacji wszyscy chcieli być podobni do Marka Edelmana.
Bernard Kouchner pisze: "Dla mnie i dla Francji było zaszczytem wręczenie mu Orderu Komandora Legii Honorowej", i dodaje, że myśli teraz o jego córce i synu, "o Polsce i Polakach, którzy tracą bohatera".