Szef rządu ma nadzieję, że do grudnia uda się wypracować stanowisko satysfakcjonujące kraje Grupy Wyszehradzkiej, tak, aby na szczycie w Brukseli nie trzeba było sięgać po weto.
Premierzy Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Litwy, Łotwy i Estonii będą także dyskutować na temat kryzysu na rynkach finansowych. Między innymi dlatego rząd wstrzymał się jeszcze z opracowaniem ostatecznym instrukcji na piątkowy szczyt Unii w Brukseli, poinformował Donald Tusk. Polski premier zamierza dziś przekonywać, że wszyscy byliby bezpieczniejsi, gdyby należeli do strefy euro.