Filip Szatanik z krakowskiego Magistratu poinformował, że przyczyną wypowiedzenia umowy było zatajenie informacji o rodzaju prowadzonej działalności. "Wolelibyśmy, by tam była realizowana innego typu działalność"- mówi Filip Szatanik.
Zgodnie z prawem, sklep będzie działał jeszcze przez trzy miesiące. Jego otwarcie niecały tydzień temu wzbudziło wiele kontrowersji. Sklep zajmuje jeden z lokali na parterze Sukiennic o
powierzchni prawie 30 metrów kwadratowych. Znajduje się między wejściami do Galerii Sztuki XIX wieku Muzeum Narodowego i Podziemi Rynku Głównego.
IAR