Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

KRRiT - o północy mija termin zgłaszania kandydatów

0
Podziel się:

O północy mija termin zgłaszania w Sejmie kandydatów do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ugrupowania parlamentarne pracują nad ustaleniem listy kandydatów.

Iwona Śledzińska-Katarasińska zapowiedziała, że Platforma Obywatelska nie będzie zgłaszać swojego kandydata do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Posłanka PO, powołując się na swoje wcześniejsze słowa zapowiedziała, że Rada powinna być miejscem dla fachowców i autorytetów.

Iwona Śledzińska-Katarasińska wyraziła również nadzieję, że nowa Rada będzie działać zgodnie z prawem. Dodała, że musi ona działać zgodnie z zapisami ustawy medialnej, a jej członkowie, pracując nad wyborem rad nadzorczych radia i telewizji, powinni kierować się systemem przetargów.

Posłanka PO podkreśliła, że w przypadku gdyby nie przyjęto kandydatów zgłoszonych na przykład przez PiS jej ugrupowanie ma przygotowane kandydatury awaryjne. Według jej oceny są to osoby kompetentne i niezwiązane z polityką. Iwona Śledzińska-Katarasińska podkreśliła też, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której mogłaby poprzeć kandydatów wystawionych przez PiS, a mających coś wspólnego z poprzednim składem KRRiTV.

Janusz Piechociński natomiast zapowiedział, że jego ugrupowanie zgłosi do Rady profesora Stefana Pastuszkę. Podkreślił, że jest to kandydat niezwiązany z bieżącą polityką, a w dodatku znający się na mediach. Piechociński dodał, że jest on również zwolennikiem misji publicznej mediów.

Sojusz Lewicy Demokratycznej pracuje nad przedstawieniem swoich kandydatów do KRRiT - zapowiedział Jerzy Wenderlich. Nowymi członkami Rady z ramienia SLD mieliby być Witold Graboś i Jędrzej Wijas.

Zdaniem Jerzego Wenderlicha kandydaci z ramienia jego partii do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji byliby świadectwem nowego kursu w Sojuszu. Podkreślił, że jako młode osoby miałyby świeże spojrzenie na media. Dodał również, że są one przygotowane merytorycznie do pełnienia tej funkcji.

Jerzy Wenderlich zapowiedział, że należy zmienić standardy zarządzania mediami publicznymi. Według polityka SLD trzeba poważnie podejść do tematu profesjonalnego zarządzania. Dodał również, że kandydaci Sojuszu byli omawiani ze środowiskami twórczymi.

Jerzy Wenderlich przyznał, że bardzo istotnym problemem do rozważenia będzie finansowanie mediów publicznych. Działanie w tym kierunku wymaga szybkich działań - dodał polityk SLD.

Poseł zapowiedział, że jego ugrupowanie poważnie podchodzi do prac nad nowelizacją do ustawy medialnej. W jego ocenie należy profesjonalnie podejść do prac, aby nie dopuścić do powstania dokumentu pełnego wad.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)