Sąd chce, aby wniosek podpisał aktualny zarząd "zgodnie ze sposobem reprezentowania spółki" mimo iż, w sądzie rejestrowym jako p.o. prezes TVP cały czas widnieje Piotr Farfał. Rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Wojciech Małek tłumaczy, że sąd ma jednocześnie uchwałę Rady Nadzorczej, z której wynika, iż zarząd się zmienił. "W tej sytuacji sąd stoi na stanowisku, że pan Farfał musi wykazać, czy rzeczywiście on jest upoważniony do występowania w imieniu spółki. To, że w KRS-ie jest taki wpis w sytuacji, jak sąd ma odpis tej uchwały, jest niewystarczający" - powiedział IAR sędzia Małek.
Zdaniem wielu prawników ostatnie zarządzenie Krajowego Rejestru Sądowego jest niekorzystne dla Piotra Farfała, bo daje do zrozumienia, że nie jest on aktualnym zarządem spółki i nie jest legitymowany do udziału w tym postępowaniu. Sędzia Wojciech Małek tłumaczy, że zarządzenia nie powinno się interpretować na korzyść którejkolwiek ze stron i poczekać na merytoryczną decyzję sądu. Zarząd ma na uzupełnienie wniosku siedem dni. Piotr Farfał może uzupełnić wniosek o dokumenty, w których wykaże, że to on jest p.o. prezesem TVP lub złożyć zażalenie na decyzję KRS - wówczas sprawę rozpatrywałby już Sąd Okręgowy.
W telewizji trwa spór o to, kto zarządza spółką. Nowa rada nadzorcza spółki odwołała p.o. prezesa telewizji Piotra Farfała oraz zawieszonych od grudnia 2008 roku prezesów: Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka. Nowym p.o. prezesem TVP został tymczasowo delegowany z Rady Nadzorczej Bogusław Szwedo. Oprócz niego na trzy miesiące do zarządu delegowano Małgorzatę Wiśnicką-Hińczę. Swojego odwołania nie uznał jednak Farfał.
Oba zarządy próbują dowieść swoich racji nie tylko przed sądem cywilnym, ale też w sądzie rejestrowym, gdzie jako p.o. prezes TVP cały czas widnieje Farfał. Sąd nie rozpatrzył dotąd wniosku o jego wykreślenie i wpisanie nowego zarządu w osobach Szwedy i Wiśnickiej-Hińczy. Do rejestru niewpisana jest też dotąd rada nadzorcza, która zarząd wybrała. Postępowanie ws. rejestracji rady wydłużyło się m.in. ze względu brak we wniosku do sądu numerów PESEL członków RN TVP.