W oświadczeniu złożonym Informacyjnej Agencji Radiowej, ksiądz Mieczysław Maliński powtórzył, że jego kontakty z funkcjonariuszami tych służb miały charakter wyłącznie duszpasterski.
"Nie byłem współpracownikiem SB, ani nie podpisywałem żadnej deklaracji współpracy ze służbami bezpieczeństwa. Nie pisałem żadnych donosów, ani informacji o kimkolwiek. Nie otrzymywałem żadnych wynagrodzeń, ani pieniędzy, ani jakichkolwiek gratyfikacji. Moje kontakty miały charakter wyłącznie duszpasterski. O tym wszystkim wiedział ksiądz biskup Karol Wojtyła, potem arcybiskup, potem kardynał, potem Papież".
Ksiądz Mieczysław Maliński wyjaśnił także, dlaczego wycofał się z opublikowania wywiadu z nim w dzisiejszym wydaniu Tygodnika Powszechnego.
"Wycofałem swój wywiad z Tygodnika Powszechnego również dlatego, że nie chciałem go zamieszczać w numerze, w którym były relacje z pielgrzymki Benedykta XVI do Polski".
Ksiądz Mieczysław Maliński opublikował oświadczenie w tej sprawie także w krakowskim "Dzienniku Polskim" .