Decyzję, o godzinie 11.00 ogłosi - nie jak w przypadku pozostałych Nobli - szwedzka Akademia Królewska, a komitet noblowski w Oslo.
Nobel pokojowy wywołuje sporo emocji, a co za tym idzie spekulacji. Według skandynawskich bukmacherów w tym roku najwięcej szans na pokojową nagrodę mają chińscy obrońcy praw człowieka Hu Jia i Gao Zhisheng. Duża szanse ma również obrończyni praw człowieka z Rosji Lidia Jusupowa. Wiele mówi się też o Human Rigts Watch - organizacji, która przestrzegania praw człowieka na świecie monitoruje od 20 lat.
Zgodnie z wolą Alfreda Nobla; nagroda pokojowa powinna trafić do osoby, która wykonała najlepszą pracę na rzecz braterstwa pomiędzy narodami i na rzecz redukcji zbrojeń. Tymczasem zdaniem norweskiego działacza pokojowego Fredrika Heffermehla - komitet noblowski nie zawsze spełnia tę wolę. I tak bulwersujący - zdaniem Heffermehla - był choćby zeszłoroczny Nobel dla byłego amerykańskiego wiceprezydenta Ala Gora.