Wczoraj Benedykt XVI spotkał się w Hawanie z prezydentem Kuby Raulem Castro. Rozmowa w cztery oczy trwała niecałą godzinę. Nie podano szczegółów spotkania. Wiadomo, że nastąpiła wymiana darów.
Wcześniej, Raul Castro powitał papieża już na lotnisku w Santiago de Cuba. Kilka godzin później, w czasie mszy świętej w tym samym mieście, siedział w pierwszym rzędzie. Wielu Kubańczyków uważa, że władze chcą wykorzystać propagandowo wizytę papieża. Dlatego nie ma wśród nich takiego entuzjazmu, jaki panował w czasie wizyty Jana Pawła II w 1998 roku.
IAR