Prezydent zaznaczył, że sprawa jest trudna, jednak zadaniem państwa i prezydenta jest obrona obywateli.
Według irańskiej agencji IRNA, pakistańscy talibowie zagrozili, że życie uprowadzonego polskiego inżyniera będzie w niebezpieczeństwie, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione. Jak podała agencja, w zamian za zwolnienie zakładnika, porywacze domagają się uwolnienia swoich towarzyszy, przetrzymywanych w więzieniach w pakistańskich regionach Bajaur, Swat i Darra.
Polska ambasada na razie nie potwierdza tych doniesień.
Inżynier z krakowskiej firmy Geofizyka został porwany w niedzielę w wiosce Pind Sultani, około 85 kilometrów od Islamabadu. Porywacze zastrzelili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków - kierowcę i dwóch ochroniarzy.