Podczas uroczystości podpisania umowy prezydent Lech Kaczyński powiedział, że podpisanie umowy było strategicznym punktem jego polityki zagranicznej. Dlatego podziękował obecnemu rządowi oraz poprzednim gabinetom, politykom i dyplomatom zaangażowanym w negocjacje w sprawie tarczy. Podkreślił, że mimo wielu zawirowań politycznych wokół tej sprawy udało się podpisać dobrą umowę. Jej głównym założeniem - według prezydenta - będzie zobowiązanie Stanów Zjednoczonych do zainteresowania utrzymaniem korzystnego dla Polski układu sił w tej części świata.
Umowa zakłada, że w Redzikowie niedaleko Słupska powstanie wyrzutnia rakiet przechwytujących. Radar sterujący systemem zostanie usytuowany w Czechach, które już miesiąc temu podpisały umowę ze Stanami Zjednoczonymi. Amerykanie umieszczą też w Polsce system rakiet przeciwlotniczych "Patriot".