Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Libia - Polacy - biznes

0
Podziel się:

Być może jeszcze w tym roku do Libii powrócą polscy pracownicy PGNiG. Byłaby to pierwsza polska firma, która wróci na rynek libijski po zwycięstwie rewolucji i obaleniu Muammara Kadafiego. Inne polskie przedsiębiorstwa także mają nadzieję na rychły powrót lub na nowe kontrakty.

Z Libii wróciła właśnie delegacja polskich biznesmenów, którzy towarzyszyli ministrowi spraw zagranicznych Radosławowi Sikorskiemu. Polscy przedsiębiorcy spotkali się z kolegami z libijskiej izby gospodarczej, rozmawiali także z nowymi tymczasowymi władzami.
W kilkunastoosobowej delegacji znaleźli się przedstawiciele dużych polskich firm naftowych, energetycznych, budowlanych, a także doradczych. Podczas rozmów z libijskimi władzami, wszyscy usłyszeli, że polskie firmy, które miały kontrakty za czasów Muammara Kadafiego, będą mogły bez przeszkód wrócić do Libii. To dobra wiadomość m.in. dla Polimexu-Mostostalu, który budował port rybacki na wschód od Trypolisu. "Rewolucja przerwała nam pracę w lutym tego roku. Chcemy go skończyć i odzyskać płatności, które winni nam są Libijczycy" - mówi prezes firmy Konrad Jaskóła.
Dobrą informacją dla Polaków jest również zapowiedź libijskich władz, że nie będą one ponownie weryfikować polskich kontraktów. Wszystko dlatego, że Libijczycy mają o Polakach bardzo dobrą opinię. "Polskie firmy przed rewolucją nie były tymi firmami, które poddały się korupcji. Dzisiaj obecne władze chcą wyeliminować te podmioty, które czy to wykonywały słabo czy też poddały się korupcji" - wyjaśnia wiceminister spraw zagranicznych Beata Stelmach.
O nowe umowy z Libijczykami starają się m.in. takie polskie firmy jak Lotos czy PKN Orlen.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)