Chociaż związkowcy nie powiedzieli jeszcze w stolicy ostatniego słowa, to liderzy central już posumowują 4 dni protestów.
Prezes OPZZ Jan Guz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że warszawskie manifestacje pokazały, iż związkowcy stanęli na wysokości zadania. Rozmówca IAR tłumaczy, że spotkania i debaty w miasteczku związkowym były merytoryczne, a organizatory zadbali, żeby pod Sejmem nie doszło do żadnych ekscesów.
Przewodniczący Forum Związków Zawodowych Tadeusz Chwałka w rozmowie z IAR podkreślił, że związki zawodowe potrafiły pokazać Polakom, że walczą także o ich prawa. Związkowy lider dodaje, że postulaty, z jakimi przyjechali do Warszawy manifestujący, cieszą się w społeczeństwie większym poparciem, niż się spodziewał.
Związkowcy kończą czterodniowy protest w stolicy. Około południa manifestanci zgromadzeni nieopodal Sejmu mają ruszyć w kierunku centrum Warszawy. Zapowiadają marsz gwiaździsty pod Pałac Prezydencki, i dalej na Plac Zamkowy. Ma w nim wziąć udział nawet 100 tysięcy osób.
Informacyjna Agencja Radiowa