Dziennik ekonomiczny "Verslo żinios" poświęcił sprawie duży artykuł na pierwszej stronie, cytując między innymi komentarze z portali internetowych. Większość internautów podziela wątpliwości części polityków. Użytkownicy forum piszą między innymi, że trudno sobie wyobrazić reakcję na przykład Amerykanina, gdyby na jego paszporcie było napisane: "wyprodukowane w Meksyku".
Z kolei inny poseł na Sejm Petras Ausztreviczius z Ruchu Liberałów Litwy uważa, że nazwa producenta paszportów powinna widnieć, bo producent ten ponosi odpowiedzialność za jakość tak ważnego dokumentu, jakim jest paszport.
Przetarg na produkcję paszportów litewskich nowego wzorca wygrała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych i Litewskie przesiębiorstwo "Garsu Pasaulis". Nowe paszporty będą ważne przez dziesięć lat.