W ubiegłym roku litewski Sąd Konstytucyjny orzekł, że możliwe jest pisanie nazwisk w wersji oryginalnej, ale nie na pierwszej stronie paszportu. Konstytucjonaliści uważają, że nazwisko po polsku jako zapis pomocniczy może znajdować się na dalszych stronach dokumentu.
Orzeczenie to wywołało ostry sprzeciw mniejszości polskiej na Litwie. Szef rządu Andrius Kubilius nie wyklucza, że w sprawie pisowni nazwisk trzeba będzie ponownie zwrócić się do Sądu Konstytucyjnego.
Posłowie z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie liczą na to, że projekt ustawy umożliwiający pisownię nazwisk w oryginale poprą posłowie z opozycji.