Policja zamknęła ulice w centrum Londynu po otrzymaniu ostrzeżenia o podłożeniu bomby. Terroryści - prawdopodobnie jeden z odłamów Irlandzkiej Armii Republikańskiej - nie podali dokładnej lokalizacji ładunku. Poszukiwania podjęte przez policję nie przyniosły rezultatu.
Korespondent BBC Frank Gardner powiedział na antenie tej stacji, że chodzi o tłumnie odwiedzaną przez turystów trasę wiodącą z Placu Trafalgar do Pałacu Buckingham. "To miejsce w pobliżu brytyjskiego MSZ. Na razie nie znaleziono ładunku, a przynajmniej nie ma informacji na ten temat. Policjanci poinformowali natomiast o zaszyfrowanym ostrzeżeniu o zamachu bombowym w centrum Londynu - prawdopodobnie pochodzącym od Irlandzkiej Armii Republikańskiej. To przypomina złe czasy lat 70. i 80"- powiedział Frank Gardner.
Siły bezpieczeństwa w brytyjskiej stolicy zostały postawione w stan gotowości, a ludności zalecono ostrożność. W przyszłym tygodniu do Londynu przylatuje prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama.
Informacyjna Agencja Radiowa