Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka nie weźmie udziału w jutrzejszych uroczystościach 20-lecia niepodległości Litwy. Kilka dni temu imienne zaproszenie dla Aleksandra Łukaszenki wysłała prezydent tego kraju Dalia Grybauskaite. Oficjalnie nie wiadomo, dlaczego białoruski prezydent nie skorzysta z zaproszenia.
Dwa tygodnie temu kancelaria prezydenta Litwy poinformowała, że Dalia Grybauskaite uzależnia zaproszenie Aleksandra Łukaszenki do Wilna od tego, jak będzie układała się współpraca litewskich i białoruskich organów ścigania. Litwini od kilku lat domagali się przesłuchania białoruskiego generała Władimira Uschopcika, podejrzanego o współudział w krwawym tłumieniu demonstracji wolnościowych w Wilnie. 20 lat temu Uschopcik kierował wileńskim garnizonem Armii Radzieckiej. Mińsk oficjalnie odmawiał pomocy w tej sprawie twierdząc, że Białoruś nie odpowiada za decyzje podejmowane w czasach Związku Radzieckiego. Jednak w ubiegłym tygodniu białoruski generał został przesłuchany. Kilka dni później działania te pochwaliła Dalia Grybauskaite i zaprosiła Aleksandra Łukaszenkę do udziału w obchodach 20-lecia niepodległości Litwy.
Białoruski prezydent nie skorzysta jednak z zaproszenia. Wyśle jedynie do Wilna swoich ministrów. Jednocześnie Łukaszenka zaprosił litewską prezydent do odwiedzenia Mińska.
