Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mały ruch graniczny strzałem w dziesiątkę

0
Podziel się:

To był doskonały krok - tak dotychczasowe funkcjonowanie umów o małym ruchu granicznym ocenia wiceminister finansów Jacek Kapica.
Od lipca ubiegłego roku taka umowa umożliwia bezwizowe przekraczanie granicy części mieszkańców województw warmińsko-mazurskiego i pomorskiego oraz mieszkańcom rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego.
Od 2009 roku z podobnych zasad korzystają natomiast mieszkańcy gmin leżących w promieniu 30 kilometrów po obu stronach granicy polsko-ukraińskiej.
Szef Służby Celnej przyznał w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że obie umowy przynoszą wymierne korzyści ekonomiczne.
Według szacunków resortu finansów osoby przyjeżdżające do Polski z Ukrainy i Rosji w ramach małego ruchu granicznego oraz normalnego ruchu z Białorusią kupiły towary za sześć i pół miliarda złotych. "To jest z jednej strony korzystne dla naszej gospodarki, ale w dużo większym stopniu istotne dla tych środowisk lokalnych" - powiedział Jacek Kapica.
Wiceminister finansów zauważył, że handel przygraniczny tworzy po polskiej stronie wiele miejsc pracy. Dodał, że po drugiej stronie jest oczekiwanie na to, by często przyjeżdżać do Polski i robić tutaj zakupy. "Bo mamy dobre i tańsze produkty" - powiedział Jacek Kapica. Ocenił, że to też jest bardzo pozytywny efekt pokazujący, że w Unii Europejskiej jest lepiej.
W ramach małego ruchu granicznego mieszkańcy terenów objętych umowami mogą przekraczać granicę na podstawie specjalnych zezwoleń, które wydają placówki dyplomatyczne.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)