Istotą projektu są listy, napisane do Ireny Sendlerowej przez dwa i pół tysiąca dzieci izraelskich. Liczba jest nieprzypadkowa, bo właśnie dwa i pół tysiąca dzieci uratowała od śmierci Irena Sendlerowa, oddając je do polskich rodzin.
Prezydentowa Maria Kaczyńska powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że mówienie o takich postaciach jak Irena Sendlerowa, służy przypominaniu, iż wspólna historia Polaków i Żydów miała też piękne odcienie.
Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich podkreślił znaczenie projektu. Dodał, że oburza go przypisywanie Polakom współodpowiedzialności za nazistowskie obozy koncentracyjne w okupowanej Polsce. A przecież za ratowanie Żydów w Polsce groziła kara śmierci, o czym nie wszyscy na świecie wiedzą - zauważył rabin Schudrich w rozmowie z dziennikarzami.
Na kopertach listów, napisanych przez izraelską młodzież, przyklejone zostały znaczki z twarzą polskiej bohaterki. Najciekawsze listy zamknięto w słojach i pojemnikach na mleko podobnych do tych, w których Irena Sendlerowa chowała karteczki z nazwiskami uratowanych dzieci. Słoje te otrzymają najważniejsze osobistości w Polsce i Izraelu.
Osobą, która zainicjowała projekt przywracania pamięci o Polakach ratujących Żydów, jest dyrektor izraelskiej Orkiestry Symfonicznej z Ra'anana koło Tel Avivu, pani Orit Fogel-Shafran.
6 stycznia w Ra'anana odbył się koncert muzyki żydowskiej i klasycznej, dedykowany Irenie Sendlerowej. Orit Fogel-Shafran została podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczpospolitej za "wybitne zasługi dla rozwoju polsko-izraelskiej współpracy kulturalnej, za działalność na rzecz dialogu polsko-żydowskiego". Odznaczenie wręczyła prezydentowa Maria Kaczyńska.
Dziękując za przyznane odznaczenie Orit Fogel-Shafran szczególnie podziękowała obecnym na uroczystości Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata. Porównała ich do mitologicznego Herkulesa.