Jak mówi Sebastian Karpiniuk Mariusz Kamiński zostanie przesłuchany w innym terminie, najprawdopodobniej w trybie niejawnym. Dzisiejszą decyzję uzasadnił gorącą atmosferą polityczną, która mogłaby zaszkodzić wyjaśnieniu tej sprawy.
Sebastian Karpiniuk dodaje, że jego zdaniem szef CBA nie bez przyczyny "wypalił" aferę hazardową tuż przed postawieniem mu zarzutów. Według niego projekt zarzutu wobec Kamińskiego przygotowywany był w maju. Uznał, że to Mariusz Kamiński postanowił zdetonować zarzuty przed postawieniem mu zarzutów, a nie odwrotnie. Zdaniem Karpiniuka Mariusz Kamiński do czasu wyjaśnienia sprawy powinien zostać zawieszony w pełnieniu funkcji szefa CBA lub powinien sam wystąpić do premiera o zawieszenie.
Najbliższe posiedzenie sejmowej komisji śledczej do spraw nacisków odbędzie się w czwartek. Wtedy przesłuchany ma być poseł PiS, były koordynator służb specjalnych Zbigniew Wassermann.
Z kolei dziś Prokuratura Okręgowa w Płocku umorzyła śledztwo w sprawie domniemanego wywierania przez członków rządu PiS nacisków na organa państwa. Śledztwo dotyczyło przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w czasie, gdy ministrem sprawiedliwości był Zbigniew Ziobro.