Grzegorz Wrzosek - wojewódzki inspektor inspekcji handlowej - przypomina, że jeszcze 8 lat temu aż w 15 procent kontroli wykrywano nieprawidłowości. Grzegorz Wrzosek tłumaczy, że na to gdzie kontrolerzy sprawdzają jakość paliw ma wpływ los, ale również skargi kierowców. Mazowiecka Inspekcja Handlowa informuje, że najczęstsze wykryte nieprawidłowości dotyczyły przekroczenia zawartości siarki w paliwie oraz obniżonej liczby oktanowej.
Anna Janiszewska dyrektor departamentu inspekcji handlowej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przekonuje , że klient stacji może reklamować złe paliwo podobnie jak większość innych kupowanych towarów. Wątpliwości dotyczące jakości zakupionej benzyny bądź oleju napędowego klient powinien niezwłocznie zgłosić, a właściciel stacji ma 2 tygodnie na rozpatrzenie reklamacji. UOKiK przypomina, że kierowcy mogą nawet dochodzić swoich roszczeń przed sądem powszechnym.
Za handel paliwem złej jakości grozi grzywna w wysokości nawet do pół miliona złotych bądź kara pozbawienia wolności do lat 3. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów raport o jakości sprzedawanych paliw w całej Polsce ma przedstawić w marcu tego roku.
IAR