Według rosyjskiego radia _ Echo Moskwy _, prezydent chce spotkać się z liderami ugrupowań opozycyjnych. Rozmowy miałyby dotyczyć dwóch ustaw zmieniających zasady rejestracji partii politycznych i ułatwiających im start w wyborach parlamentarnych.
Do tej pory wymogi stawiane przez rosyjskie prawo były tak surowe, że mniejsze ugrupowania nie mogły liczyć na zalegalizowanie. Jednocześnie przepisy obowiązujące w Rosji pozwalały ekipie rządzącej wpływać na ten proces w zależności od własnych interesów. Spotkanie opozycjonistów z prezydentem zaplanowano na 20 lutego.
Kogo jednak na nie zaproszono, na razie nie wiadomo. Dziennik _ Wiedomosti _, który również poinformował o kremlowskiej inicjatywie ironizuje, że na pewno nie zaproszono Borysa Niemcowa, bo jest za mało wpływowym politykiem. Siergiej Udalcow jest uznawany w kręgach władzy za ekstremistę, więc pewnie też nie zostanie zaproszony.
Niezależni komentatorzy uważają, że w ten sposób rozdając zaproszenia, prezydent Dmitrij Miedwiediew sam chce zdecydować, który z liderów opozycji jest ważny, a z którym nie trzeba się liczyć.
O demokracji w Rosji czytaj w Money.pl | |
---|---|
Demokratyzuje wybory w Rosji. Jest haczyk Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wniósł do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu, projekt ustawy, która ma przywrócić bezpośrednie wybory gubernatorów, a partiom politycznym umożliwić wysuwanie kandydatów na to stanowisko. | |
"On tylko ogrzewał tron". Koniec złudzeń UE Bruksela w znacznej mierze kieruje się myśleniem życzeniowym w odniesieniu do Władymira Putina - pisze Financial Times. | |
Miedwiediew się ugina. Demonstracje skutkują? Rosyjski prezydent, wydał zaskakujące oświadczenie. Opozycja domaga się ustąpienia Putina i ponownego przeliczenia głosów. |