Służba pasowa Kremla poinformowała, że prezydent Rosji złożył gratulacje Wiktorowi Janukowyczowi w trakcie rozmowy telefonicznej. Nie podano, z czyjej inicjatywa się odbyła się ta rozmowa. Wcześniej szef rosyjskiej Dumy Państwowej - Borys Gryzłow mówił, że z gratulacjami dobrze byłoby zaczekać do czasu inauguracji nowego prezydenta Ukrainy.
Rosyjskie media zwracają uwagę, że sytuacja po wyborach na Ukrainie nie jest do końca jasna. Premier Julia Tymoszenko nie uznała swojej porażki wyborczej i nie wykluczyła organizacji trzeciej tury głosowania.
Tymczasem Rosjanie mają w pamięci 2004 rok, gdy ówczesny prezydent Władimir Putin zbyt szybko pogratulował Wiktorowi Janukowyczowi zwycięstwa w drugiej turze wyborów prezydenckich. Wtedy Ukraińcy masowo protestowali przeciwko fałszerstwom wyborczym, co doprowadziło do powtórzenia głosowania i w efekcie prezydentem Ukrainy został nie Wiktor Janukowycz, ale przywódca pomarańczowej rewolucji Wiktor Juszczenko.