Miller-OFE-emerytury
Rząd powinien zająć stanowisko w sprawie przyszłości OFE. Lider SLD Leszek Miller powiedział w radiowej Jedynce, że po kilku latach od reformy emerytalnej Jerzego Buzka, można uznać ją za nieudaną.
Zdaniem Millera są cztery wyjścia z sytuacji. Pierwsza to likwidacja OFE i przekazanie zgromadzonych w nich środków do ZUS-u, druga to utworzenie państwowego OFE, przy zachowaniu prywatnych funduszy, trzecia to dobrowolność przynależności do ZUS-u lub OFE. Jeśli rząd nie zdecyduje się na reformę systemu emerytalnego, to SLD proponuje obniżenie składek na Otwarte Fundusze Emerytalne do 2 procent.
Ewentualny projekt likwidacji OFE nie będzie łatwy do realizacji - prognozuje Leszek Miller. Tak szef Sojuszu komentuje dzisiejsze informacje "Pulsu Biznesu" z których wynika, że minister skarbu, w piśmie skierowanym do ministra pracy, twardo staje po stronie funduszy. Według Millera, wielu wpływowych polityków, a także część mediów stanie w obronie OFE, bo po prostu leży to w ich interesie.
Dyskusję nad przyszłością OFE wywołała propozycja Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, która chce, aby emerytury z tzw. drugiego filara emerytalnego były wypłacane tylko przez określony czas. Środki zgromadzone na koncie byłyby dzielone na równe części i wypłacane co miesiąc. Właściciel konta w OFE mógłby wykupić również cały zgromadzony kapitał naraz. Komentując tę propozycję minister finansów Jacek Rostowski stwierdził, że rząd nigdy nie zgodzi się na takie rozwiązanie.
IAR